Elegeia na orkiestrę (1973)

Elegeia /fragment/

Wykonawcy: Wielka Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach, Wojciech Michniewski – dyrygent, Katowice 1979, Polskie Nagrania

ElegeiaElegeiaElegeia

PWM Edition Edition Peters

Ten jeden z najbardziej znanych utworów Bairda powstał na zamówienie National Arts Centre of Canada z okazji obchodów pięćsetnej rocznicy śmierci Mikołaja Kopernika. W ramach tej uroczystości w Ottawie odbyło się prawykonanie utworu.

Elegeia – zadedykowana przyjacielowi Janowi Krenzowi – przeznaczona jest na klasyczny skład orkiestrowy a jej formę uzależnił Baird od przesłania zawartego w tytule. Według samego kompozytora nie jest to pieśń żałobna, lecz rozważanie na temat przeszłości, spraw dawnych, które czasem niepokoją naszą wyobraźnię.

Kompozycja jest zmaganiem dwóch charakterów – agresywnego, hałaśliwego, atakującego („męskiego”) oraz głęboko ekspresyjnego – romantycznego, lirycznego („kobiecego”). Ich naprzemienne występowanie daje podstawę do wyróżnienia w całości czterech faz. Pierwsza z nich (t. 1–26) jest agresywna za sprawą nagłych uderzeń perkusji i dętych blaszanych. Łagodniejsza faza druga (t. 27–80) wprowadza stopniowe uspokojenie, zmierza ku śpiewnym, a nawet groteskowym brzmieniom (np. w zestawieniu delikatnej barwy fletów z bębnem wybijającym rytm walca). W fazie trzeciej (t. 81–100) powraca charakter agresywny, który stopniowo zanika w fazie czwartej (t. 101–132) – łagodnej i delikatnej (oscylującej wyraźnie wokół dźwięku a) – zmierzającej do niente assoluto. Ten zróżnicowany przebieg bazuje na czterech płaszczyznach brzmieniowych: szmerowej, harmonicznej, melodycznej, rytmicznej, które występują w różnych konfiguracjach – naprzemiennie lub równocześnie.

W kontekście rozwoju indywidualnego stylu Bairda Elegeia była artystycznym wychyleniem ku „nowej romantyczności”, który to typ estetyki i języka dźwiękowego w pełni ukazał się w jego dwóch ostatnich dziełach (Canzonie i Głosach z oddali).

Po wykonaniu utworu w nowojorskiej Carnegie Hall (w pierwszej połowie 1974 roku) Harold C. Schonberg na łamach  „New York Times'a” podkreślił, że

po raz pierwszy od wielu lat był świadkiem bisowania współczesnego utworu w tej dużej i słynnej sali koncertowej.

W niespełna rok od prawykonania (do września 1974 roku) Elegeia została zaprezentowana publiczności europejskiej wielokrotnie: m.in. we Włoszech, RFN i Irlandii.

A tak o utworze Bairda mówi z własnej, współczesnej perspektywy Krzysztof Knittel:

Źródła

  • K. Lisicki, „Elegeia” Tadeusza Bairda, „Ruch Muzyczny” 1975, nr 7, s. 7.